środa, 24 czerwca 2015

Candida - nie taki "słodki" grzybek.

Co to jest Candida Albicans?

Candida albicans jest oportunistycznym grzybem ( lub formą drożdżaka), który jest przyczyną wielu niepożądanych objawów m.in. zmęczenia, przyrostu masy ciał, pojawiają się bóle stawów i gazy.
Drożdżak Candida jest częścią flory jelitowej oraz grupą mikroorganizmów, które żyją w jamie ustnej i jelitach. Gdy zwiększa się populacja Candidy, wymyka się spod kontroli osłabiając ściankę jelit, przebijając się do krwioobiegu i uwolnieniu toksycznych produktów przemiany materii. Gdy toksyczne produkty uboczne rozprzestrzeniają się powodują uszkodzenie tkanek ciała i narządów, siejąc spustoszenie w całym układzie odpornościowym. Głównym produktem ubocznym działalności komórek drożdży jest aldehyd octowy, który np. w wątrobie przekształcony jest w wątrobie do etanolu.

Czy masz Candidę?

Prawie każdy ma Candidę albicnas w jelitach, ale znaczna część z nas może mieć jej przerost. Wtedy może wywoływać zmiany w organizmie. Objawy mogą się nasilać po antybiotykoterapii, diecie bogatej w węglowodany i cukry, nadużywając alkohol, narkotyki w wyniku przewlekłego stresu. Wyeliminowanie tych czynników jest kluczowym krokiem w rozwiązaniu problemów z Candidą.

Czy Candida albicans jest zła ?

Zazwyczaj populacja Candidy w organizmie jest utrzymywana pod kontrolą przez przyjazne bakterie w jelitach. Jednak kiedy nasza odporność spada Candida zaczyna się mnożyć. Przy przeroście drożdżaka, Candida rozpoczyna produkcję toksyn na wstępie mogą pojawić się bóle głowy, zmęczenie, bóle brzucha i depresja.

Występowanie kandydozy gwałtownie wzrasta w ciągu ostatnich kilku dekad. Przetworzona żywność, słodycze, szereg diet częściowo wpływa na ten fakt.

Przyczyny wzrostu grzyba Candida.

Dieta
Candida by się rozwijać i mnożyć potrzebuje cukier. Rafinowane węglowodany,przetworzona żywność, biała mąka,ziarna, alkohol wszystko może przyczynić się do rozwoju grzyba.
Należy unikać pokarmy zawierający drożdże.
Antybiotyki
Pełna kuracja antybiotykiem zabija szkodliwe bakterie dla których lek jest przeznaczony, ale niszczy również bakterie korzystne i przyjazne, żyjące w jelitach. To otwiera drogę dla szybko rozwijającej się Candidy.
Stres
W reakcjach stresowych organizm zwalnia kortyzol, hormon który naciska na układ immunologiczny i podnosi poziom cukru we krwi. Candida żywi się dodatkowym cukrem, podczas gdy osłabiony układ odpornościowy nie jest w stanie go zatrzymać.
Długotrwały stres może również osłabić nadnercze jako element układu odpornościowego. Narząd uwalnia hormony,które regulują różne systemy w organizmie i są odpowiedzialne za produkcję „walki lub ucieczki” hormonu adrenaliny. Jeżeli nadnercza staje się „osuszona” poczujesz się zmęczony, Twój układ odpornościowy staje się osłabiony i nie reaguje na czynniki chorobotwórcze, takie jak np.drożdże Candida.
Rtęć
Wypełnienia amalgamatowe srebra zawierają co najmniej 50% rtęći co jest trujące dla organizmu. Cząstki rtęci są uwalniane do organizmu podczas gryzienia, mielenia i mycia zębów. Przecieki rtęci z wypełnień dentystycznych zabija bakterie przyjazne w jelitach, pozwalające przejąć środowisko Candidzie.
Chlor i fluor
Zarówno chlor i fluor zabija pożyteczne bakterie w jelitach. Chlor można znaleźć niemal wszędzie. W miastach znajduje się w wodzie pitnej. Używamy jej do prania, mycia.

Candida i cukrzyca

Candida jest jednym z czynników wywołujących cukrzycę. Kobiety z cukrzycą są szczególnie podatne na drożdżaka. Podwyższony cukier we krwi żywi i pozwala szybko rosnąć, dominując inne mikroorganizmy.



poniedziałek, 22 czerwca 2015

Bitwa z rakiem trzustki - runda pierwsza.

Prowadząc terapię w leczeniu raka trzustki kolejnej pacjentki Pani Elwiry, musimy skupić się na kwestii zmiany diety, nawyków żywieniowych.
Warto wiedzieć, że rak trzustki rozwija się średnio 20 lat jak przedstawia raport opublikowany przez czasopismo Nature. Dwadzieścia lat to okres przez który osiąga groźną postać.
Jak mawiał Hipokrates „ naszym lekiem jest pożywienie”, dlatego odżywianie to sposób, aby nowotwór nie rowziajał się przez ten okres.

Mięso, cukier oraz ziemniaki wpływają na rozwinięcie się choroby. Nowe badania w Instytucie Karolinska w Sztokholmie potwierdzają, że jedzenie mięsa przetworzonego 50g dziennie może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka trzustki o 19%. BBC News poinformował, że dodatkowe 100 gramów przetworzonego mięsa dziennie, może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka o 38 proc.

"Autorzy tych badań sugerują, że jednym z powodów może być to, że niektóre z substancji chemicznych, które są stosowane w celu zachowania przetworzonego mięsa są włączone w organizmie w niektórych bardzo szkodliwych związkach chemicznych, które mogą mieć wpływ na nasze DNA i zwiększają ryzyko raka" Jessica Harris, dyrektor informacji zdrowotnej w Cancer Research UK, powiedział Sky News.

Cięcia wszystkich rodzajów cukrów z diety nie doprowadzi do śmierci komórek rakowych. Glukoza jest podstawowym źródłem pożywienia dla wszystkich komórek, w tym komórek rakowych. U osób z rakiem, może powodować zmiany metaboliczne organizmu, rozbicia tkanki tłuszczowej i beztłuszczowej masy ciała do energii zarówno dla komórek nowotworowych i zdrowych komórek. Dzieje się tak, niezależnie od ilości spożycia cukru.
Badania opublikowane w 2009 roku przez czasopismo „Przyczyny raka „ sugeruje, że jedzenie mięsa zwiększa ryzyko zachorowania na raka trzustki, podczas jedzenia owoców i warzyw może natomiast zmniejszyć ryzyko.

Jerry Centro di Polesel przeanalizował dane na temat nawyków żywieniowych wśród 326 pacjentów z rakiem trzustki w wieku 63 lat i średnio 652 kontroli w tym samym wieku i znalazł związek, że mięso obrabiane przez gotowanie, duszenie lub ruszt wpływa na stan zdrowia.
Dodatkowo spożycie cukru i ziemniaków związane jest z około 100% zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka trzustki. Dokładnie nie uzyskano wiedzy dlaczego jest związane z wystąpieniem tego rodzaju nowotworu. Jedna rzecz jest pewna, że gotowane ziemniaki, pieczone lub grillowane mięso, zwłaszcza czerwone zawiera substancje rakotwórcze. Cukier natomiast zwiększa produkcję insuliny jako hormonu wzrostu, który jest znany jak „promotor” do wzrostu nowotworu.
Autorzy badań podkreślają, że owoce cytrusowe, nie gotowane warzywa mogą potencjalnie zmniejszać ryzyko raka trzustki o 59 %, 43% i 41% .
Marta Rossi SCD stwierdziła, że indeks glikemiczny a nie ładunek glikemiczny był związany z rakiem trzustki.
Wyniki zostały przedstawione w numerze Annals of Epidemiology w czerwcu 2010 roku.

Poelsel odkryli również, iż zwiększona dawka witaminy E i witaminy C, potasu zmniejsza ryzyko zapadania na raka trzustki o 40 i 56 %.
Osobom borykającym się z rakiem trzustki i innymi typami nowotworów zalecamy kilkanaście przekąsek, wspierające naszą walkę z rakiem trzustki.

Przekąski w walce z rakiem trzustki.

Odkryj zdrowe jedzeniem, które może zmniejszyć Twoje szanse na raka trzustki! Oto lista super-produktów, które mogą pomóc w zapobieganiu i walce z rakiem trzustki - czwartą przyczyną zgonów związanych z rakiem w Stanach Zjednoczonych.

# 1: Papryka

Papryka jest wyśmienitym orężem do zwalczania nowotworu trzustki. Papryka ta jest doskonałym źródłem witaminy B6. Zapewniają one również mnóstwo innych znanych substancji odżywczych do walki z rakiem trzustki, w tym kwasu foliowego, witaminy C i beta-karoten. Ponadto, najnowsze badania sugerują, że kapsaicyna, , może zabić komórki nowotworowe trzustki atakując mitochondria komórek, ich fabryki energii, bez szkody dla zdrowych komórek otaczających.



# 2: Maliny

Maliny są pełne składników odżywczych i smaku, ale mają bardzo mało kalorii. Badania kliniczne sugerują, że dzienne spożycie malin może pomóc w zapobieganiu raka trzustki, prawdopodobnie ze względu na wysokie stężenie kwasu elagowego. . Kwas elagowy jest udowodnionym anty-czynnikiem rakotwórczy, anty-mutagen i inhibitor raka. Może być także w stanie powodować apoptozę (śmierć komórki) w komórkach rakowych. Ponadto, kwas elagowy zachowuje swoje właściwości przy ogrzewaniu i chłodzeniu. Tak więc, niezależnie od tego, czy jesz maliny świeże, mrożone lub podgrzewane, będziesz czerpać z nich korzyści w walce z rakiem.


# 3: Zielona herbata

W jednym z dużych badań naukowcy przedstawiono, że ci, którzy pili najwięcej herbaty byli znacznie mniej narażeni na rozwój raka trzustki. Ten efekt był bardziej widoczny wśród kobiet niż mężczyzn. Mężczyźni, którzy piją więcej kawy byli o 37% mniej narażeni na  zachorowie na raka trzustki. Te efekty zabezpieczające mogą być połączone z wysokim stężeniem katechin w zielonej herbacie. Katechiny są to związki fitochemiczne, które są znane jako bardzo skuteczne w ochronie komórek przed uszkodzeniami DNA, spowodowanych przez wolne rodniki. Wykazano również tłumienie urokinazy, rodzaju enzymu, który odgrywa kluczową rolę w przerzutach komórek nowotworowych (powierzchnię).


# 4: Kurkuma


Kurkuma jest przyprawą superhero do zwalczania raka trzustki i innych nowotworów.
Stwierdzono, że zawiera związek, którym można zidentyfikować potencjalne komórki nowotworowe, a tym samym wpływa na samozniszczenie tych szkodliwych komórek - bez uszkodzenia zdrowych komórek. Ponadto, kurkuma zawiera silne związki przeciwutleniające. Można uniknąć powstawania nitrozoamin. Hamuje wytwarzanie aflatoksyn - dwa procesy, które wiąże się ze zwiększonym ryzykiem raka.


# 5: Marchew

Marchew jest źródłem beta-karoten i witaminy C. Ponadto, zawierają one falcarinol, naturalny związek, który, jak wykazano, zdolny jest do hamowania rozwoju nowotworu. Naukowcy odkryli, że szczury, które miały nowotwory przedrakowe i karmione były marchewką wykazywały o jedną trzecią mniejsze prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów w pełnej skali, niż zwierzęta z grupy kontrolnej. Jeśli przygotowujemy na parze lub gotujemy, to najlepiej, aby utrzymać je w całości i posiekać dopiero później; to pomaga zachować składniki odżywcze warzyw, takich jak falcarinol. Jedno z badań wykazało, że gotowana marchewka, która została w całości o 25% więcej zawierała falcarinolu.


# 6: Łosoś

Łosoś zapewnia doskonałe źródło kwasów omega - 3-tłuszczowych. Uważa się, że wywołują działanie ochronne przed rakiem trzustki i innych typów nowotworów. Oprócz kwasów omega-3, łosoś (zwłaszcza dzikie łososie) zapewnia dużo astaksantyny, która daje się karotenoidów łososia swój różowy kolor i że ma silne działanie antyoksydacyjne. Oprócz chluby wyższe poziomy astaksantyny, dzikiego łososia zawiera niższy poziom polichlorowanych bifenyli (PCB), szkodliwych substancji chemicznych, które są często w dużych ilościach w łososiu hodowlanym.  Zbyt częste lub zbyt wysokie spożycie łososia może predysponować do nadmiernej ekspozycji na niektóre toksyny - takie jak rtęć i pestycydy - zawarte w rybach. FDA zaleca jedzenie ryb dwa razy w tygodniu, ale nie częściej. Kobiety w ciąży i kobiet, które planują ciążę powinny przyjmować tego porady szczególnie poważnie, ponieważ toksyny w ryby może pogorszyć neurologiczne rozwój płodu.


# 7: Kapusta

Kapusta jest naładowana witaminą C, ale zawiera także witaminy B6 i kwas foliowy. Co więcej, kapusta produkuje glukozynolany. Glukozynolany są związkami anty-rakotwórczymi, które zostały przedstawione w celu ograniczenia ilości uszkodzeń DNA i mutacji komórek, jak również hamują procesy, które uniemożliwiają programowaną śmierć komórek i promocji wzrostu komórek w sposób niekontrolowany. Aby uzyskać jak największe korzyści z kapustą, jedź na surowo lub krótko gotowaną; Gotowanie niszczy witaminy C i doprowadza do denaturacji enzymu, który jest odpowiedzialny za wytwarzanie glukozynolanów.


# 8: Brokuły



Kiełki brokułów, dostępne w wielu sklepach ze zdrową żywnością, są szczególnie bogate w związki do walki z rakiem. Aby zmaksymalizować korzyści zdrowotne wynikające z spożywania brokuł, zaleca się jeść brokuły surowe lub lekko gotowane na parze. Zgodnie z jednym z badań, gotowanie może zniszczyć do 90% sulforafanu - klucz przeciwnowotworowej substancji brokułów.


# 9: Rzeżucha

Dzienne zużycie świeżej rzeżuchy wykazało, znaczne zmniejszenie w krwi uszkodzenia DNA komórki. Rzeżucha zawiera fenetyl izotiocyjanian, znany również jako PEITC. Ponadto, te małe pieprzowe liście zapewniają dużo witaminy C, beta-karoten i luteinę. Jedno z badań wykazało, że spożywanie rzeżuchy podwyższony poziom we krwi badanych luteiny i beta-karotenu o 100% i 33%.

# 10: Chrzan

Chrzan stanowi skoncentrowane źródło glukozynolanów, naturalnych związków, mogą pomóc wyeliminować substancje rakotwórcze, które mogą powodować raka trzustki. Według badań, mają również właściwości glikozynolany, które mogą pomóc zablokować wzrost guzów nowotworowych.


# 11: Rukola

Podobnie jak inne warzywa z rodziny krzyżowych, rukola jest pełna witamin. Rukolą zapewnia doskonałe źródło glukozynolanów, naturalnych związków, które zamieniają się w izotiocyjanianami kiedy roślinę żujemy. Izotiocyjaniany są znane ze zdolności do neutralizowania substancji rakotwórczych i hamowania proliferacji komórek nowotworowych. Rukolą zawiera również witaminy C i beta-karoten (około pięć razy kwotę zawartą w sałacie lodowej) i jest bardzo mało kalorii.


# 12: Wiśnie

Wiśnie bogate w alkohol perillylowy (POH), związku, który okazał się pomagać w zapobieganiu raka trzustki. Kupując wiśnie, dobrze jest wybrać ekologicznymi w miarę możliwości, jak owoce uprawiane konwencjonalnie wiśnie często zawierają duże ilości pestycydów i innych związków chemicznych.


# 13: Cykoria

Te gorzkie w smaku liście rośliny cykorii, które mogą być spożywane na surowo lub gotowane, stanowią bardzo dobre źródło beta-karotenu. Ponadto, zawierają witaminę E i witaminę C i witaminę B6. Są one również bardzo dobrym źródłem kwasu foliowego w diecie.


Pierwsza bitwa może być wygrana, wystarczy zmienić nasze nawyki żywieniowe.


                                          1:0 dla NAS!

wtorek, 24 marca 2015

Witamina C - drzwi ku zdrowiu.

Witamina C – suplement diety, czy utajniony lek przez koncerny farmaceutyczne?

Pragniemy zapoznać Was z tematem który będzie dominatorem tego bloga, dlatego przedstawiamy nasz artykuł lekko sztywny - na wymogi miesięcznika - bohaterem którego jest metoda leczenia witaminą C. 

Wczytajcie Cię i ruszymy dalej z temacikiem bardzo na czasie.

Działanie i właściwości witaminy C, wykorzystywano wiele lat nim doszło do jej odkrycia. W XVII wieku Cook na czas wyprawy morskiej po Pacyfiku zabrał kapustę i cytryny, ku zdziwieniu podczas całego rejsu nikt nie zmarł na szkorbut, który był zmorą starożytnych marynarzy dziesiątkując załogi.
Po wielu latach odkryto i wyizolowano czynnik antyszkorbutowy i przyjęto nazwę „witamina C”.
Opisując magiczne właściwości witaminy musimy nadmienić na początku, iż powszechnie u chorych stosowanie dawek witaminy C do 2000 mg dziennie wpływa na szybkość w wyleczeniu i powrocie do zdrowia, również pomaga w walce chorób chronicznych czy ciężkich infekcji dróg oddechowych.
Co do właściwości witaminy C oraz skutków jej stosowania prowadzone są badania i kontrowersyjne dyskusje, ale warto podkreślić ważne a mało popularyzowane hasła jeżeli mowa o dawkowaniu, wpływie i skuteczności tej witaminy.
Linus Pauling laureat Nobla z 1954 i 1962 roku w dziedzinie chemii i nagrody pokojowej zasłynął z stosowania wysokich dawek witaminy C, a jej skuteczność i dawkowanie przejawiało się w bardzo dobrym stanie fizycznym laureata w podeszłym wieku. Podkreślał, że witamina C jest ważna dla prawidłowego przebiegu procesów fagocytozy, czyli pochłaniania drobnoustrojów chorobotwórczych przez białe krwinki. Odżywione witaminą C krwinki charakteryzuje działanie wysoko energiczne, które pod wpływem niskiego stężenia witaminy działają słabo. Pomimo faktu, iż zmarł na raka dawkowanie witamina C pozwoliło mu przeżyć jeszcze 20 lat po diagnozie nowotworu. Przyjmował dawki do 18 gram dziennie. Sam twierdził ze stosując substancji do 12 gram dziennie można żyć dłużej od 12 – 18 lat, jest to ilość 50 do 170 pomarańczy spożywanych w ciągu dnia.
Do roku 2005 spekulowano w temacie dawkowania witaminy C, niebawem największy instytut na świecie National Institutes of Health potwierdził pozytywne wyniki w badaniach nad wysokim dawkowaniu kwasu askorbinowego.
Według NIH w stanie Maryland, dzięki uruchomieniu i stymulacji do wytwarzania nadtlenku wodoru, dochodzi do uszkodzenia komórek nowotworowych, którego efektem jest wytworzenie wolnych rodników i gwałtownego utleniania związków, które są ważne dla życia komórek. Makrofagi pochodzące ze szpiku kostnego kierują się w walce z obcymi ciałami podobnymi mechanizmami.
W latach 40 – tych, rozpoczęto badania które odnosiły się związku pomiędzy zawałem serca a niedostatecznym dostarczeniem witaminy C. Przedstawione wyniki mówią, iż arterioskleroza inaczej miażdżyca tętnic wypływa z braku witaminy C, a nie jak twierdzono z nadmiernie spożywanych tłuszczy zwierzęcych.
Podkreślając funkcję witaminy C w chorobach serca, należy przypomnieć że w 1992 roku dr Pauling wygłosił wykład w którym przedstawił przyczyny powstawania miażdżycy tętnic przy braku witaminę C. Jedna z postaci cholesterolu odkłada się w postaci płytek na ścianach tętnic, kompensując niski poziom witaminę C, która bierze udział w syntezie kolagenu. Pauling zaproponował terapię witaminą C. sugerując się dana witamina jest czynnikiem antycholesterolowym. Dalsze badani prowadzone pod tym kontem dowodzą , że spożywanie daną ilość witaminy, można w ciągu dwóch lat pozbyć się zwapnionych, twardych płytek.
Witaminy C potrzebujemy do ponad 300 procesów metabolicznych przebiegających w organizmie. Bierze udział w produkcji kolagenu. Wspomaga układa odpornościowy.
Dr Ronald Hunninghake zbadał, że chorzy na nowotwór posiadają niedobory witaminy C. Już ponad 20 lat pracuje razem z pionierem leczenia raka, dr Riordanem. Ich działania są kontynuacją pracy dr Linusa Paulinga stanowiącej przeciwdziałanie i leczenie infekcji oraz nowotworów witaminą C.
Sukcesy w leczeniu pacjentów onkologicznych przy pomocy protokołu dr Riordana nie są publikowane. Witaminy C nie można opatentować, bowiem jest to substancja pochodzenia naturalnego. Wobec tego jej produkcja jest nieopłacalna dla firm farmaceutycznych. Nie można sprzedać na nią nawet licencji, a wysoka skuteczność leczenia wielu jednostek chorobowych jest zabójcza dla dochodów korporacji farmaceutycznych.
Ponadto dr Riordan wykazał, że witamina C w dawkach uderzeniowych jest toksyczna w stosunku do komórek raka. Kiedy dawka jest wystarczająco duża, witamina C zmienia się z przeciwutleniacza w utleniacz. Komórki nowotworowe nie potrzebują tlenu, zatrzymują się po wystawieniu ich na działanie tlenu. Mimo powszechnej ignoracji i prób tuszowania właściwości leczniczych przez koncerny farmaceutyczne, ogromne dawki witaminy C okazały się bardzo skuteczne jako lek na wiele chorób zakaźnych, gdyż patogeny są również beztlenowe. Wręcz fantastyczne tempo powrotu do zdrowia z infekcji płuc i leukemii podczas śpiączki zostało przedstawione w artykule opublikowanym przez Natural New.
Dr Karel Tyml i jego współpracownicy z Uniwersytetu Zachodniego Ontario odkryli, że witamina C jest zdolna do odwrócenia posocznicy (sepsa) – specyficznej reakcji organizmu na zakażenie. W tym przypadku dochodzi do krzepnięcia i rozpuszczania powstałych skrzepów krwi w wyniku aktywowania czynników krzepnięcia krwi, co prowadzi do zamykania naczyń włosowatych. Karel zbadał, iż podanie w iniekcji jednorazowej, uderzeniowej dawki kwasu askorbinowego odblokowuje wcześniej zaczopowane naczynia na okres jednej doby. Terapia ta znacznie zwiększa szanse na przeżycie, gdzie śmiertelność posocznicy oscyluje w granicach 30%-60%.


Cudowne zasługi witaminy C, nie przyciągały jednak zainteresowania w porównaniu z innymi lekami nowo produkowanymi przez koncerny farmaceutyczne. Dane o właściwościach i zadowalających jednak skutkach leczenia tą substancja zsunięto na margines. W okresie kilku lat Narodowy Instytut Badań nad Rakiem wykorzystał tylko 15 swoich funduszy na badania poświęcone aspektem higieny żywienia.
Gladys Block, specjalista epidemiolog z Wydziału Zapobiegania Rakowi, dowiódł wartości witaminy C w zapobieganiu nowotworom płuc, krtani, jamy ustnej, przełyku, żołądka, okrężnicy, odbytnicy, szyjki macicy czy guza mózgu.
Stosowana w dużych dawkach, uniemożliwia przekształcenie się w nitrozoaminy azotynów i azotynów, które znajdują się w pożywieniu. Znaczna większość nitrozoaminy ma działanie onkogenne i wpływa na powstawanie raka żołądka lub jelit.
Według badań prowadzonych w Amerykańskim Narodowym Instytucie Onkologiczym 5 gramów dziennie zwiększa produkcję limfocytów w organizmie. Nawiązując do układu immunologicznego witamina wspiera funkcjonowanie gruczołów nadnerczy, stymuluje produkcję interferonu niezbędnego w leczeniu chorób nowotworowych, działa przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo, przeciwbakteryjnie. Niedobór witaminy wpływa na spadek limfocytów T, które jest ważnym czynnikiem w poprawnym działaniu układu immunologicznego.
Dr. Med. Frederik Klenner wiedział i udowodnił, ż witamina C jest materiałem budulcowym substancji międzykomórkowej, która tworzy wiązania włoskowatych naczyń krwionośnych. Gdy dochodzi do osłabienia łączy bakterie i wirusy przenikają do mózgu. Włoskowate naczynia krwionośne stają się łamliwe w momencie spadku stężenia witaminy C we krwi.
Deficyt witaminy C prowadzi do zaburzeń odporności organizmu na zakażenia i oddziaływanie niektórych toksyn. Duża dawka witaminy sprzyja tworzeniu zasobów glikogenu w wątrobie i wzmocnieniu jej funkcji odtruwania. Jest ważny proces w odtruwaniu organizmu przy infekcjach pasożytniczych w zatruciu metalami ciężkimi czy zapaleniu wirusowymi wątroby.
Małachow w celu przeciwdziałaniu gniciu białka w jelicie zaleca stosować 1 gram dziennie. W wyniku badań w leczeniu witamina C chorób zakaźnych dowodzono, że podanie witaminy hamuję wzrost prątków gruźlicy, dezaktywuje inne bakterie m.in. tyfusu, paciorkowce, laseczki tężca.
Odpowiedni poziom witaminy sprzyja w organizmie do tworzenia zasobów glikogenu w wątrobie i wzmacnia czynność odtruwającą. Zauważono, że u pacjentów rozpoczynających kuracje 6 gram od momentu choroby nie pojawiają się komplikacje w postaci wtórnych infekcji bakteryjnych. Dr Clarck zaleca podczas przeziębienia podawanie dawki 10 gram w celu neutralizacji mykotoksyn. Według wiedzy leukocyty potrzebować będą średnio 5 godzin, aby odzyskać zdolności obronne.
Witamina C wpływa na przeciwciała czyli białka utworzone w białych krwinkach typu B, a zadaniem ich jest rozpoznanie i niszczenie określonych bakterii.
Lata 20. ubiegłego wieku to czas w którym wyizolowano witaminę C z cytryny, a możemy znaleźć w 100 g cytryn średnio 50 mg danej witaminy.
Jeżeli mowa o diecie Polaków, głównym jej źródłem są ziemniaki ( w 100 g znajduje się 14 mg witaminy C). Ważne podkreślenia jest fakt, iż witamina C jest antyoksydantem, czyli jest substancją o właściwościach redukujących, wpływająca na reakcje mające znaczenie dla tkanek i przebiegających w płynach ustrojowych. Cechuję ją możliwość inaktywowania wolnych rodników co ma ważne znaczenie dla naszego organizmu.
Tworząc dietę należy wiedzieć, że witamina C bierze udział w procesie wchłaniania wapnia. Przy suplementacji żelaza zaleca się dostarczanie m.in.. soku z świeżych pomarańczy, ponieważ witamina C zwiększa absorpcję żelaza.
Pomijając cytrynę źródłem witaminy są jabłka głownie odmiana antonówki w 100g jabłka można znaleźć 10 mg witaminy C. Natomiast w 100g czarnej porzeczki jest 177 mg. Nadmienić należy, że długotrwałe przechowywanie owoców w pokojowej temperaturze zwiększa rozkład witaminy C do – 15 %. Na rozkład wpływa też stosowanie środków do konserwowania owoców. Jeżeli mowa o warzywach świetnym źródłem są pomidory, również kapusta W 100 g kiszonej kapusty znajduje się 18 mg witaminy C.
Drzewa i krzewy, szczególnie owoce berberysu mogą zawierać 10 razy więcej witaminy C niż cytryna. Zalecana jest również żurawina, z której można otrzymać wino czy soki.
Zapotrzebowanie na witaminę C jest uzależnione od płci. Dla mężczyzn zalecenia dzienne wynosi około 90 mg/dzień, dla kobiet 75 mg/dzień a wzrasta w ciąży do około 85/120 mg.
Na świecie istnieje owoc, który jest świetnym źródłem witaminy C - to Acerola. Według danych 1400 - 4500 mg / 100g to dawka jaką raczy nas ten owoc. Zawartość witaminy C w owocach Aceroli jest zależna od ich stopnia dojrzałości. Owoce 15 – dniowe są najbogatszym źródłem kwasu askorbinowego.
Liście pietruszki, owoce czarnej porzeczki, czerwona papryka, kapusta czy truskawki to potencjalnie lepsze źródło witaminy C, jednak cytryna to potocznie najbardziej populistyczny owoc w kwestii podaży witaminy C.
Lista źródeł w dostarczaniu witaminy C:
acerola (w 100 g owocu 1400-2500 mg)
• gwajawa (w 1 owocu 165 mg),
• winogrona,
• papryka czerwona (w 1 szt. 141 mg),
o papryka zielona (w 1 szt. 95 mg),
• koper ogrodowy
• owoce dzikiej róży,
• Owoce cytrusowe:
o cytryny,
o pomarańcze (w 1 owocu – 70 mg),
o grejpfruty (sok z 1 owocu – 75 mg),
• kiwi (w 1 owocu – 74 mg),
• melon kantalupa (w połówce 113 mg),
• ananasy,
• czarne i czerwone porzeczki,
• truskawka (w porcji 140 g – 84 mg),
• jagody czarnego bzu,
• maliny,
• jeżyny,
• brukselka (porcja 6 szt. – 78 mg),
• kapusta,
• kalafior (porcja 85 g – 36 mg),
• rzepa,
• cebula zwyczajna,
• szpinak,
• brokuły,
• groszek zielony,
• kalarepa,
• szparagi,
• jabłka,
• soja,
• ziemniaki – główne źródło witaminy C dla mieszkańców wielu krajów,
• pomidory (gotowane, porcja 225 g – 45 mg),
• karczochy.

Mimo udowodnionych właściwości terapeutycznych witaminy C, jest ona niedostępna w szpitalach. Nie mogliśmy wykonać badań w kierunku oznaczenia jej poziomu we krwi – na terenie Warszawy nie znaleźliśmy laboratorium, które takie analizy wykonuje. Powszechnie przyjęta norma w zakresie dziennego zapotrzebowania na ten związek wynosi 60 mg. Wiemy, że jest ona znacznie zaniżona. Ukrywanie właściwości i ograniczenie sprzedaży tej substancji ma bez wątpienia jakiś większy cel, o którym nie mówi się oficjalnie. My jednak wiemy, że aby dbać o swoje zdrowie nie wystarczy tylko chcieć. Należy działać na wielu płaszczyznach i nie wierzyć we wszystko to, co mówią reklamy telewizyjne.



poniedziałek, 23 marca 2015

Naturalne i prawdziwe - czas zacząć.

Półki załamujące się pod ciężarem medykamentów, opieszałość lekarzy, zawieszony gdzieś w czasoprzestrzeni termin do swojego specjalisty, kolejna super brzmiąca w nazwie przychodnia w okolicy z tendencją do prywatnego folwarku oraz setna reklama środka na przeczyszczenie, odgrzybienie pochwy i „nie stojący” pal – zrodził plan własnego wnikliwego acz prostego analizowania i przedstawiania cudów leczenia i naturalnej profilaktyki.

Nie chcemy być zaślepiani promieniami firm farmaceutycznych, toksycznością myśli współczesnych znachorów – biznesmenów, kolejnego leku na zaparcia.
Brak dostępności w Polsce do metod leczenia powszechnie stosowanych poza granicami naszego kraju oraz kontakt pierwszego stopnia z prawdziwym obliczem służby zdrowia i jej patologicznych metod, sprawiły że sam zadatkowałem sobie szczepionkę przeciwko głupim, infantylnym i zarobkowym teoriom wygłaszanym przez medyka i całą zgraję.

Pokarzemy i przedstawimy sposoby z których możesz korzystać w zaciszu domowego piekiełka, sposoby dzięki którym postawiliśmy na nogi siebie i wielu, zaczarujemy Cię alternatywnie.


Zasiadaj do karocy naturalności i świadomości, porzuć karawan otępienia i medycznego bełkotu.